Piwonie to moje ulubione kwiaty wczesnego lata. Mają duże, pachnące pąki, a do tego mnóstwo delikatnych płatków. Nie dziwię się, że są w tym czasie najczęściej wybierane przez panny młode. Pasują do romantycznych sukienek z koronki i świetnie wyglądają na tle gładkich muślinów.
W tym sezonie robiłam trzy bukiety ślubne z piwoniami w roli głównej.
Pierwszy dla Ani. Zrobiony był z piwonii w kolorze koralowym z dodatkiem róż w tym samym odcieniu, szaro-zielonym eukaliptusem i rozchodnikiem olbrzymim.
Bukiet dla Oli był z różowych i białych piwonii, do tego zielone akcenty z kaliny i eustomy. Całości dopełniły kremowe i jasnoróżowe róże.
Ostatni, czerwcowy bukiet powstał z samych piwonii, ale w trzech odcieniach białej, różowej i amarantowej. Rączkę bukietu owinęłam amarantową wstążką i wykończyłam białą koronką.
Tutaj więcej zdjęć :
{gallery}/bukiety-slubne/piwoniowe-bukiety-2014{/gallery}
Który bukiet podoba Wam się najbardziej? :)
M.
Zobacz też nanowszy artykuł o piwoniowych bukeitach ślubnych.