Ostatnio razem z moją koleżanką po fachu miałam przyjemność robić dekoracje na komunię w domu jej przyjaciółki.
Do dysozycji dostałyśmy zestaw wazonów w tej samej kolorystyce, co znacznie ułatwiło nam pracę.
W kompozycjach połączyłyśmy rośliny sezonowe: biały bez-lilak (Syringa vulgaris),konwalię majową (Convallaria majalis) funkię (Hosta), liście piwonii (Peonia) oraz kupione na giełdzie: salal (Gaultheria shallon), trawę niedźwiedzia (Xerophyllum tenax), goździki (Dianthus) i kremowe róże (Rosa).
I za te kremowe róże na wstępie dostałam po nosie, bo miałam kupić białe. Komunia przecież kojarzy się z bielą:)
Jednak po przeniesieniu kompozycji z miejsca tworzenia do salonu okazało się, że kremowe kwiaty to był strzał w dziesiątkę. Efekt był zaskakujący, ściany o żółtym odcieniu świetnie połączyły się z różami. Kompozycje fajnie wpasowały się w kolorystykę wnętrza :)
Dekoracja na stół
Dekoracja na kominek
Kompozycja w wysokim wazonie
Co sądzicie o dekorowaniu domu na komunię? :)
M.